Tata przy porodzie, pomaga czy przeszkadza?
Decyzja o wspólnym porodzie powinna być podjęta przez oboje partnerów. Przed podjęciem tej decyzji konieczna jest wspólna i wyważona rozmowa. Rolą partnera uczestniczącego w porodzie jest przede wszystkim wspieranie rodzącej kobiety.
Jeśli matka z jakichkolwiek powodów nie chce udziału partnera w porodzie, nie należy jej do tego przekonywać, należy to po prostu uszanować.
Jeśli natomiast kobieta chce udziału partnera w porodzie, to oczywiście ideałem byłoby, gdyby udało się to osiągnąć. Partner przy porodzie może być naprawdę potrzebny. Na kilkuosobowej sali porodowej mąż zadba o intymność: zasłoni łóżko, zapyta, czy można przygasić światło. Poza tym jest doskonałym pośrednikiem między żoną a lekarzem albo położną. Jeśli dzieje się coś niepokojącego, natychmiast wezwie pomoc. Gdy kobieta nie jest w stanie rozmawiać z powodu częstych i silnych skurczów porodowych, partner może przekazać prośby lub pytania żony położnej. Czasami obecność męża u boku żony wpływa również na zachowanie personelu medycznego, który czuje się obserwowany i oceniany.
Rolą partnera uczestniczącego w porodzie jest przede wszystkim wspieranie rodzącej kobiety. Jeżeli oceniamy, że ten cel nie może być osiągnięty, to sens jego udziału przestaje istnieć. Tym bardziej nie ma sensu udział mężczyzny, gdyby miał on w porodzie przeszkadzać.
Razem przygotujcie się do porodu
W większości szpitali od par, które chcą odbyć poród rodzinny, wymaga się, aby wcześniej uczestniczyły w zajęciach szkoły rodzenia. Podczas cotygodniowych spotkań dowiecie się wielu praktycznych rzeczy, m.in. jak prawidłowo oddychać, by zmniejszyć ból, jak rozpoznawać i regulować skurcze, a także w jaki sposób przebiega poród i jakie inne techniki możecie stosować, by zmniejszyć dyskomfort rodzącej.
Ogromne znaczenie podczas akcji porodowej ma odpowiednia atmosfera miejsca, pozbawiona wszelkich zakłócających czynników i zapewniająca partnerce maksymalne poczucie intymności. Do obowiązków przyszłego taty należy zadbanie o nią. Dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą muzyki lub nastawienie radia na ulubioną stację rodzącej. Tata przydaje się też jako protokolant. Po rozpoczęciu akcji porodowej przyszły ojciec jest nieoceniony przy liczeniu i skrupulatnym odnotowywaniu czasu trwania skurczy i przerw między nimi. Nie zapominajmy też o jego kontakcie z położnymi i lekarzami. Nikt nie będzie lepszym pośrednikiem między przyszłą matką a personelem medycznym niż przyszły tata. To jeszcze nie wszystko. Musi on także wziąć na siebie wszystkie złe emocje partnerki, które mogą towarzyszyć porodowi.
Poród rodzinny – zadania dla ojca
Masaż pleców, wspólne oddychanie i informowanie o postępie porodu
Tata przyda się również przy bardziej aktywnych czynnościach. Przed samą akcją porodową dużą ulgę partnerce przynosi masaż pleców. Nie zapominajmy także, że współuczestnictwo mężczyzny podczas porodu rodzinnego sprowadza się do wspólnego z partnerką oddychania wyuczonymi wcześniej technikami (bardzo pomocne jest w tym miejscu uprzednie uczestnictwo w szkole rodzenia). Nieocenione znaczenie ma informowanie przyszłej mamy o postępie akcji porodowej, pełne zrozumienia podnoszenie na duchu i po prostu bycie z nią. Jednym słowem tata przy porodzie ma pełne ręce roboty, a poza tym również przeżywa dzień narodzenia swojego potomka.
Szkoła rodzenia?
Szkoła rodzenia to nie tylko przygotowanie do porodu, ale również do opieki nad dzieckiem. Mężczyzna w szkole rodzenia przygotowuje się wspólnie ze swoją żoną do nowych ról, jakie będą pełnili po narodzinach swojego dziecka. Myślę, że może też zdobyć trochę wiedzy o psychice kobiety i odkryć coś, czego o niej jeszcze nie wiedział. Młody tata staje się partnerem już podczas przygotowywania wyprawki dla dziecka, a wiedza na temat parametrów, jakie powinien spełniać taki sprzęt jak na przykład wózek powoduje, że zakupy stają się bardziej racjonalne niż emocjonalne. Umiejętności związane z „obsługą” noworodka przydają się młodemu tatusiowi szczególnie wtedy, gdy trzeba wesprzeć zmęczona po porodzie żonę. Potem też kobieta wie, że może liczyć na jego pomoc. Po prostu razem są rodzicami.