Jak przygotować dom na przyjęcie maluszka?
Jak powitać w domu maluszka?
Pierwsza rada: jak najmniej bodźców
Układ nerwowy naszego maluszka nie jest jeszcze w pełni przystosowany do nowych warunków, dlatego nadmiar bodźców może wywołać zdenerwowanie i płacz, który czasem trudno ukoić.
Noworodek nie potrzebuje zabawek, zwłaszcza grających (i głośnych dla niego) grzechotek czy karuzeli nad łóżeczko, której przecież i tak jeszcze nie widzi, a dźwięk pozytywki może być dla niego denerwujący. Takie atrakcje lepiej odłożyć na kilka miesięcy, kiedy dziecko zacznie już dobrze widzieć i rozumieć. Ze względu na migające światło, będące silnym bodźcem, malca należy też izolować od telewizora oraz ekranu komputera.
Otoczenie i atmosfera w domu
Lekko zaciemniony i dobrze przewietrzony pokój to miejsce, w którym noworodek najlepiej się czuje. Ważne jest żeby światło docierało ale żeby nie było go zbyt dużo. Na początku przydadzą się ochraniacze na łóżeczko (później można je zdemontować). W słoneczny dzień okno warto osłonić półprzepuszczalnymi zasłonami, a wieczorem zamiast górnej lampy zapalać boczne oświetlenie lub lampki nocne.